wtorek, 8 sierpnia 2017

List otwarty  Polskiego Klubu im. Romana Dmowskiego w Wiedniu do Pana Christiana Kerna Kanclerza Austrii

Offener Brief an Herrn Christian Kern, den Bundeskanzler der Republik Österreich

 

 List ten zawierający protest PKRD wobec określonych wypowiedzi Pana Kanclerza Austrii został złożony w Urzędzie Kanclerskim w Wiedniu w dniu 07.08.2017. Protest ten poparło też Polskie Towarzystwo Gimnastyczne Sokół Polski 1896 w Austrii. W pełni identyfikujemy się ze stanowiskiem PKRD w sygnalizowanej sprawie. Poniżej publikujemy treść listu w formie w jakiej on został przekazany do w/w urzędu austriackiego. Dalej załączamy jego tłumaczenie na język polski do którego dodajemy odnośną publikację ze strony internetowej: www.prawy.pl

 

Marzena  Krawczyk
Obmann
Polnischer Klub namens Roman Dmowski in Österreich
Polski Klub im. Romana Dmowskiego w Austrii
Jura Soyfer Gasse 10/7/19
A – 1100 Wien

ZVR: 133577493

An
Herrn Christian Kern
Bundeskanzler
Bundeskanzleramt Österreich
Ballhausplatz 2
1010 Wien                                                                                            Wien, 07.08.2017


Offener Brief an Herrn Christian Kern, den Bundeskanzler der Republik Österreich

Sehr geehrter Herr Bundeskanzler,

in diesem offenen Brief beziehen wir uns allgemein auf Ihre kritischen Aussagen über bestimmte Handlungen der polnischen Regierung und ihre Vorschläge der Sanktionen gegenüber ihr und Ungarn, die aus Ihrem Interview für die  Zeitung „Frankfurter Allgemeine Zeitung“ vom 26.07.2017 stammen.
Zum Brief fügen wir die uns bekannte Zusammenfassung Ihres Interviews an, die wir auf der Internetseite der Zeitung „Die Presse“ gefunden haben.

Wir nehmen diese Aussagen mit großer Verblüffung und Missbilligung wahr, weil sie, unserer Meinung nach, keinen sachlichen und objektiven Charakter haben.

Die durch Sie verwendeten Argumente sind übertrieben, ideologisch orientiert und es ist uns schwer aus diesem sachlichen Grund zu polemisieren. Wir wollen nur, als aktuelle und potentielle österreichische Wähler, unsere Meinung, eine sog. „Ich-Botschaft“ zu diesem Interview äußern.
Nach unserem Wissen und unserer Erfahrung ist Polen, das Land aus dem wir stammen, mit dem wir uns auch unter anderem identifizieren, um das wir uns sorgen, endlich seit 2015 ein demokratisches und souveränes Land, wenigstens seit diesem Moment auf dem gutem Weg zu diesem Ziel. Die überwiegende Mehrheit der Staatsbürger polnischer Abstammung, die in verschiedenen Ländern Europas und außerhalb leben, unterstützt die polnische Regierung. Wir wissen, dass den Feinden Polens ihre wachsende Unabhängigkeit nicht gefällt und bei Ihnen, sowohl in Polen als auch im Ausland, Widerstand und unfreundliches, politisches, ökonomisches, ideologisches, mediales bzw. anderes Handeln wecken.

Den Polen, wie die Geschichte Polens aufzeigt, sollte man nicht die Demokratie lehren, weil sie in diesem Bereich als freie Nation eine großartige Tradition aufweisen, ebenso ihnen mit Sanktionen der EU zu drohen beziehungsweise ideologisch „zu erziehen“ in Anlehnung an sozialistische oder liberale Programme in der Bedeutung welche Sie ihnen geben. 

Die Polen haben im 20.Jahrhundert tragische Erfahrungen, als das sozialistisches Deutschland in Naziversion und sozialistisches Russland in bolschewistischer Version versucht haben ihre sozialistischen Gesellschaftsordnungen in Polen einzuführen. Deshalb haben die Polen ausreichende Voraussetzungen um bedächtig, vorsichtig und vorsorglich zu fragen: Soll die nächste Variante des liberalen Sozialismus, das die EU einführt, ein Vorbild für zivilisierte Nationen Europas, wie Sie in ihrem Interview suggerieren, sein? 

Die Geschichte wird es bewerten. Wenn geht es um polnische Angelegenheiten, appellieren wir an Sie um  intellektuelle Sensibilität bei Ihrem Urteil betreffend des souveränen Handelns der polnischen Regierung, die korrekt nach den demokratischen Standarten ausgewählt wurde und  durch die Mehrheit von Polen, Regierungen und Gesellschaften anderer Ländern ununterbrochen positiv bewertet wird.

Wir wünschen sowohl Österreich als auch Polen wahrlich souveräne, erfolgreiche und gefahrlose Entwicklung im Rahmen lateinischer, christlicher also auch europäischer Zivilisation.

Hochachtungsvoll


Marzena Krawczyk,  Obmann

Unterstützende Personen und Organisationen:

- Grzegorz Mieszczak, Polnischer Turnverein  Sokol Polski 1896 in Österreich
- Weronika Jakubowska, Konsularabteilung der polnischen Botschaft in Wien
- Barbara Swierczek, Polnisch-Östereichischer Klub der Sympathisanten polnischer Presse- „KGP“ W.Pilecki in Wien
   

Quelle:

  Kern droht Polen und Ungarn mit Kürzung von EU-Mitteln

"Wer sich nicht an die Regeln hält, der kann nicht Nettoempfänger von 14 oder 6 Milliarden Euro sein", sagt Kanzler Christian Kern.


Mit Blick auf das nächste EU-Budget hat Bundeskanzler Christian Kern (SPÖ) Polen und Ungarn mit einer Kürzung von EU-Mitteln gedroht, wenn sie sich weigerten, europäische Grundsätze einzuhalten. "Wer sich nicht an die Regeln hält, der kann nicht Nettoempfänger von 14 oder 6 Milliarden Euro sein", sagte Kern der "Frankfurter Allgemeinen Zeitung". Das werde weder Wien noch Berlin mittragen.

Kern begrüßte es zwar, dass der polnische Präsident Andrzej Duda "auf Druck der Zivilgesellschaft" Teilen der Justizreform der national-konservativen Regierung in Warschau die Unterschrift verweigert hat. Allerdings würden Polen und Ungarn nur eine "sehr lose Bereitschaft haben, die europäischen Regeln einzuhalten", kritisierte Kern und fügte hinzu: "Wir sehen auch bei der Frage der Flüchtlingsverteilung, dass man sich da völlig entzieht."

Für den SPÖ-Chef gibt es mit Blick auf die Regierungen in Budapest und Warschau nun zwei Möglichkeiten: "Entweder diese Regime oder Regierungen werden abgewählt - dann löst sich das Problem. Angesichts dessen, was gerade mit der Opposition und der Pressefreiheit passiert, braucht man da keine überbordenden Hoffnungen zu haben." Damit sich die beiden osteuropäischen Länder "in eine gemeinsame europäische Politik einfügen" denkt Kern daran, die Nettotransfers innerhalb der EU als Hebel einzusetzen.

"Haben die Brandstifter im Haus"

"Der D-Day wird das nächste Budget sein", so der Kanzler gegenüber der FAZ. Damit liegt er auf gleicher Linie wie EU-Kommissarin Vera Jourova. Sie drängte am Dienstag "ganz allgemein" - und nicht nur auf Polen bezogen - künftig Rechtsstaatlichkeit zur Bedingung für EU-Fördermittel zu machen. Das derzeitige EU-Budget ist bis 2019 gültig. Die jüngsten Schritte Brüssels diesbezüglich begrüßte Kern: "Wir haben die Brandstifter im Haus. Ich bin froh, dass die EU-Kommission hier ganz entschlossen Nein gesagt hat."

http://diepresse.com/home/ausland/eu/5258963/Kern-droht-Polen-und-Ungarn-mit-Kuerzung-von-EUMitteln

Wersja polska: 

List otwarty do Pana Krystiana Kerna Kanclerza Republiki Austriackiej

Szanowny Panie Kanclerzu

W tym otwartym liście odnosimy się ogólnie do  Pana  krytycznych wypowiedzi wobec określonych działań rządu polskiego w wywiadzie udzielonym  „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w dniu 26.07.2017 i nawoływania do sankcji wobec Polski i Węgier.
Do listu załączamy znany nam skrót Pana w/w wywiadu zamieszczony na stronie internetowej gazety: Die Presse.

Przyjmujemy te wypowiedzi  z dużym zaskoczeniem i dezaprobatą ponieważ nie mają one, naszym zdaniem, rzeczowego i obiektywnego charakteru.

Użyte przez Pana argumenty są przesadnie ideologicznie zorientowane i jest nam trudno z nimi z tego właśnie powodu  rzeczowo polemizować.  Chcemy jedynie, jako aktualni  i potencjalni austriaccy wyborcy, wyrazić naszą opinię (sog. „Ich-Botschaft) do tego wywiadu.

Według naszej wiedzy i doświadczenia Polska, kraj z którego pochodzimy, z którym się także identyfikujemy, o którym z troską myślimy, jest wreszcie od  r. 2015 krajem demokratycznym i suwerennym, przynajmniej jest od tego momentu na dobrej drodze do tego celu. Zdecydowana większość obywateli polskiego pochodzenia zamieszkująca w różnych krajach  Europy i poza nią popiera aktualny rząd Polski.
Wiemy, ze nieprzyjaciołom Polski, zarówno w kraju jak i za granicą, rosnąca niezależność Polski nie podoba się i wywołuje u nich opór oraz nieprzyjazne działania polityczne, ekonomiczne, ideologiczne, medialne bądź inne.

Polaków, jak upewnia o tym historia ich narodu, nie należy uczyć demokracji gdyż mają w tym zakresie gdy byli wolnym narodem wspaniałą tradycję, grozić im sankcjami EU bądź ideologicznie „wychowywać” w oparciu o programy socjalistyczne czy liberalne w znaczeniu jakie im Pan Kanclerz nadaje.

Polacy mają tragiczne doświadczenia z XX w. gdy socjalistyczne Niemcy w wersji nazistowskiej i socjalistyczna Rosja w wersji bolszewickiej starały sie wprowadzić w Polsce ich socjalistyczny porządek społeczny. Te fakty znane są zapewne Panu Kanclerzowi i rządowi Republiki Austrii. W związku z tym Polacy mają dostateczne przesłanki by rozważnie, przezornie i zapobiegawczo stawiać pytanie: Czy kolejna odmiana liberalnego socjalizmu, który EU wprowadza, ma być wzorcowym odniesieniem dla cywilizowanych narodów Europy jak to Pan w Pana wywiadzie sugeruje?

Historia to oceni. Gdy chodzi o polskie sprawy apelujemy do  Pana Kanclerza o intelektualną wrażliwość w ocenie suwerennych działań rządu polskiego, który wybrany został według standardów demokratycznych i który jest nieprzerwanie pozytywnie oceniany przez większość obywateli polskich i przez rządy oraz społeczeństwa innych państw.

Zyczymy zarówno Austrii jak i Polsce suwerennego, pomyślnego i bezpiecznego rozwoju w kręgu cywilizacji łacińskiej, chrześcijańskiej czyli europejskiej.

Z poważaniem

Marzena Krawczyk, Prezes Polskiego Klubu im. Romana Dmowskiego w Austrii


Zobacz do tego listu:

Kanclerz Austrii nazywa Polskę i Węgry reżimami i grozi obcięciem funduszy UE


Michał Miłosz, www.prawy.pl
Frankfurter Allgemeine Zeitung

" Kanclerz Austrii Christian Kern w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” zagroził w czwartek Polsce i Węgrom obcięciem funduszy w przyszłym budżecie UE. Socjaldemokrata ocenił pozytywnie decyzję prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowaniu dwóch ustaw.

– Cieszę się i odczuwam ulgę z tego powodu, że prezydent (Duda) po naciskach ze strony społeczeństwa obywatelskiego wykonał ten krok. Jednak problem nadal istnieje.Polska i Węgry to dwa kraje, które wykazują niewielką gotowość do przestrzegania europejskich reguł. Oba wymienione kraje „całkowicie się uchylają” od udziału w podziale uchodźców.Uważam, że ta sytuacja jest na dłuższą metę nie do utrzymania. Nie można też zaakceptować mówienia o istnieniu w Europie nieliberalnej demokracji czy nieliberalnego modelu społeczeństwa. To sprzeczność sama w sobie. Demokracja zawsze musi się opierać na liberalizmie i pluralizmie. Mamy w domu podpalaczy. Cieszę się, że Komisja Europejska powiedziała w tym miejscu zdecydowane nie. Albo te reżimy czy rządy przegrają w wyborach – wtedy problem sam się rozwiąże. Biorąc jednak pod uwagę to, co dzieje się z opozycją i z wolnością prasy, nie należy jednak mieć nadmiernych nadziei. Wtedy powstaje pytanie: Jak skłonić te kraje do zmiany stanowiska, by włączyły się znów do wspólnej europejskiej polityki. Całkowicie podzielam opinię szefa SPD Martina Schulza: D-Day (dniem rozpoczęcia operacji) stanie się następny budżet. Kto nie przestrzega reguł, ten nie może dostawać netto 14 mld czy 6 mld euro jak Polska i Węgry. Niemcy i Austriacy nie będą w tym uczestniczyć — zapowiedział Kern."